Mam pytanie. Zawsze ćpam w swoim klubie chyba, że szukam ofiar. Przez ostatnie pół godziny byłem u siebie w klubie, przedtem jednak zmieniłem twarz żeby nie ryzykować. U mnie w klubie nie było nikogo, bo zawsze sprawdzam w zakładce lokale czy jest pusto. I co? Po chwili leżę w szpitalu pobity przez kolesia, którego nigdy nie spotkałem. Czy ktoś może mi to wyjaśnić?